czwartek, 26 lutego 2015

początki

kiedy pytają mnie dlaczego kupiłam sobie lustrzankę, odpowiadam bo mam bzika na punkcie zdjęć, to że kolega wkręcił mnie w sumie przez przypadek do robienia zdjęć w klubie to czyste szaleństwo, nie mając pojęcia, siódmego lutego zaczęło się...
 przygoda w Viva dance Club





kiedy tam jeździłam jeszcze jako zwykła klubowiczka zawsze myślałam że praca jako fotograf to jedno z najbardziej męczących zadań, jednak gdy zaczęłam tam pracę stwierdziłam że nie ma lepszej, cudowni ludzie, cudowna atmosfera, wszystko jest cudowne.
7.02.2015
Natala, pozdrawiam :* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz